Dodatki do wnętrza – co wybrać, jak je łączyć?
Osobiście uważam, że dekorowanie wnętrza, dobieranie dodatków, to nie taka prosta sprawa jakby się wydawało!
Jak w gąszczu tylu inspiracji, tylu dekoracji, znaleźć coś, co akurat sprawdzi się u nas? Jak zdecydować się na konkretne elementy? Co ważniejsze – jak je łączyć, żeby były spójne ze sobą?
Temat jest dość obszerny i szeroki, ja chciałabym się dziś skupić na dodatkach ‘klasykach’, które zawsze dobrze się sprawdzą. Neutralne, proste, dostępne w niedużych cenach, praktycznie w większości sieciówek, czy internecie.
Wazony
To według mnie absolutne must have. Sprawdzą się w przeróżnych kombinacjach, możemy je zestawiać ze sobą, najlepiej w liczbach nieparzystych (3,5,7) i w różnych wielkościach i kształtach. Osobiście jestem fanką tego typu dekoracji, ktoś kto mnie obserwuje wie, że moim wnętrzu, jest to nieodłączny element.
Ciekawie będzie wyglądało połączenie wazonów o różnych wielkościach np. wysoki, niższy i najniższy lub dwa wazony różnej wielkości, a trzeci w innym kolorze lub kształcie.
Świece
Nie znam chyba osoby, która nie lubi świec (a przynajmniej żadnej kobiety). Zwłaszcza, że w tym momencie to nie tylko zwykłe tealighty, ale różne, naprawdę fantastyczne wzory!
Możemy je również zestawiać ze sobą, łącząc przeróżne figury.
Lampiony
Jak świece to i oczywiście lampiony, te większe i te mniejsze. Choć przyznam szczerze nie jestem fanką dużych lampionów w domu (za to na tarasie kocham), tak te małe świetnie sprawdzają! Wystarczy włożyć do nich małą świeczkę i cieszyć się przytulnym, relaksacyjnym klimatem. Konfigurujmy je w różnych wielkościach i kształtach.
Tace i patery
To kolejny element, który może być bazą tworzonych przez nas dekoracji. To właśnie tu możemy ułożyć nasze lampiony ze świecami, wazony, wazoniki, a nawet dyfuzor z naszym ulubionym zapachem. Wybór mamy ogromny, od drewnianych, po betonowe, czy metalowe.
Czasami jednak wystarczy tylko kilka świec różniej wielkości i nic więcej nie trzeba.
Rośliny i doniczki
Nie wiesz co zrobić z pustym kątem? Nie przychodzi Ci żadne pomysł? Rośliny to zawsze dobry pomysł.
Ożywiają wnętrze, dodają im charakteru i potrafią cudownie wypełnić przestrzeń. Jeśli wybieramy żywe rośliny i nie mamy do nich ręki, wybierzemy okazy, które nie potrzebuję od nas dużo pracy. Do tego dobierzmy ciekawy kwietnik lub donicę, który wpasuje się w styl naszego wnętrza i twórzmy na nim różne konfiguracje z roślin. Wybór mamy ogromny.
Za to wiosną/latem lubię postawić zwykły duży wazon, a w środku świeże, cięte kwiaty – stawiam na stół i to tyle, nic więcej nie trzeba. Natomiast jeśli nie mam kwiatów ,np. jesienią wkładam trawy pampasowe – bardzo popularne w ostatnim czasie i najlepsze jest to, że pasują w zasadzie wszędzie.
Zasłony i firany
Zasłony jako element dekoracji? Pewnie! Firany, czy same zasłony, sprawiają, że wnętrze wydaje się ‘pełniejsze’. Jeśli we wnętrzu większość dekoracji mamy stonowane, możemy zaszaleć np. z kwiatowymi zasłonami. Możemy zestawić ze sobą dwa kolory, jaśniejsze i ciemniejsze.
Do zasłon możemy dobrać poduchy i pledy. W zależności na jaki wzór postawimy, od tego będzie zależeć jakie tekstylia wybrać.
Pamiętajmy, aby zachować jakiś porządek, jeśli nasze zasłony są wzorzyste, wtedy postawmy na delikatne poduszki, najlepiej gładkie, ewentualnie z delikatnym, mało widocznym wzorem ,lub zdobieniem. Możemy równie z luźno zarzuć pled na kanapie, czy fotelu. Ten element sprawi, że wnętrze nabierze ciepła i sprawi wrażenie ‘zamieszkanego’ .
Jeśli nie masz pomysłu na dodatki, które będą bezpieczne w Twoim wnętrzu, postaw na neutralność i prostotę. Nie potrzeba wymyślnych kombinacji, ekstrawaganckich zestawień, żeby nadać charakter we wnętrzu. Czasami wystarczy wyplenić wnętrze roślinami, zestawić kilka ciekawych wazonów, lub po prostu postawić w stole bukiet świeżych kwiatów. Pamiętaj, żeby próbować je łączyć w różnych kombinacjach! Może np. świece które stoją na stoliku kawowym, lepiej sprawdzą się w jakimś zestawieniu na konsoli przy wejściu do domu? Potraktuj to jako zabawę i relaks. Powodzenia!